Kejs

Podczas sympozjum w Wildze zgłosiłem pomysł, który jest kalką rozwiązań zachodnich. Utwórzmy własnego ChatGPT i nauczmy go rzetelnej wiedzy uczelnianej. Prowadziłem nawet na ten temat rozmowy przy kolacji. Niestety dominowało moje ulubione (uwaga, to ironia i sarkazm) niedasie. Podczas wydziałowej debaty de facto kończącej realizację projektu podniosłem ten problem. W ramach pokazu zademonstrowałem jak sobie radzi z Regulaminem Studiów na PW produkt Google NoteBookLM. Wyniki są mega pozytywne i obiecujące. Mówiłem o tym narzędziu podczas szkolenia w czerwcu. Oczywiście należy zawsze zachowywać rewolucyjną czujność sprawdzając czy rzeczywiście tak jest. NoteBookLM czyta tekst w PDF i odpowiada na pytania, ale nie jest nieomylny. Jest w tym “ludzki”, bo my tez nie jesteśmy przecież nieomylni. Poniższe “obrazki” pokazują odpowiedzi na dwa pytania. Jeśli dane mi będzie móc dalej prowadzić wykłady z podstaw informatyki oczywiście pokaże to Studentom.

Dziady

Podczas wczorajszych warsztatów opowiedziałem o literackiej halucynacji ChatGPT. W czerwcu po wpisaniu prostego promptu “porównaj dziady mickiewicza i słowackiego” uzyskałem długą odpowiedź rozbudowaną w logiczne punkty zawierającą… porównanie. We wrześniu odpowiedź była podobna z tą różnicą, że ChatGPT “ujawnił” jaki utwór Słowackiego uznał za Dziady. Jest to nieukończony dramat Samuel Zborowski. Znalazłem w sieci fragment tego dramatu. Jestem coraz bardziej sceptyczny wobec zawartości sieci – znalazłem to, co autor wpisu zatytułował Juliusz Słowacki – Dziady. W każdej chwili mogę skopiować ten tekst i opublikować jako… Robert Gajewski – Dziadostwo. Odpowiedzi na pytanie, czy ten nieukończony dramat Słowackiego można uznać za jego odpowiedź na Dziady Mickiewicza pozostawiam literaturoznawcom. W dostępnym dla mnie fragmencie jest Ksiądz, jest Gustaw, są Duchy…